STAL NYSA nie pokonała faworyta. 

Asseco Resovia zwyciężyła

w Hali Nysa i dołączyła do czołówki.

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów pokonali na nyskim parkiecie 

Stal Nysę w czwartej kolejce PlusLigi.

Gospodarze wygrali tylko drugą partię, reszta padła łupem rzeszowian (1:3).

Najlepszym zawodnikiem spotkania został Sam Deroo.

Stal Nysa "postawiła się" Asseco Resovii, jednak faworyci byli górą! W czwartej kolejce PlusLigi rzeszowianie wygrali na wyjeździe 3:1. Po raz kolejny świetnie spisał się Klemen Cebulj, który w drugim spotkaniu z rzędu zdobył nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu. Drużyna z Podkarpacia na początku sezonu nie zachwyca, ale trzecie zwycięstwo za trzy punkty pozwala jej dołączyć do ligowej czołówki. Dzisiaj Stal przez długie fragmenty spotkania prezentowała dobrą grę, nie zdołała jednak urwać Resovii punktu. Goście w pierwszym secie trafili na trudne warunki przy bardzo dobrych zagrywkach Mitchella Stahla. Amerykanin popisał się asem serwisowym i Stal prowadziła 10:6. Skuteczny był Wassim Ben Tara, który już w poprzedniej kolejce zdobył aż 27 punktów. 

Stal Nysa: Penchev, Ben Tara, Stahl, M'baye, Komenda, Kwasowski, Ruciak (libero) oraz Szwaradzki, Dębski, Schamlewski, Bućko, Szczurek.

Asseco Resovia Rzeszów: Deroo, Drzyzga, Kozamernik, Kochanowski, Muzaj, Cebulj, Zatorski (libero) oraz Szerszeń, Tammemaa, Krulicki

MVP: Klemen Cebulj (Resovia)

Stal Nysa - Asseco Resovia Rzeszów 

1:3 (21:25, 25:17, 21:25, 18:25)